Z założenia wpisy z cyklu KRONIKA BIŻUTERII DAWNEJ miały należeć do tych średnio długich… Nom, to tyle byłoby teorii, bo w praktyce wyszło jak zwykle, czyli namiętnie długo, za to z ogromną ilością przykładów. Dlatego też Kronika będzie ukazywać się co dwa tygodnie, abym miała trochę czasu na zebranie i opracowanie materiałów. W poprzednim odcinku …