Oj chodził za mną album z biżuterią, chodził… Jednak odkładałam go na później, stwierdzając, że przydałyby się ciekawsze prace albo lepsze zdjęcia… Pewnie zwlekałabym z jego stworzeniem kolejne miesiące, ale z pomocą i motywacją przybył mi Saal – digital. W odmętach internetu trafiłam na ich ogłoszenie: 200 zł na fotoksiążkę w zamian za szczerą recenzję. Skusiłam się, …