Marta Norenberg
Zamiłowanie do jubilerstwa kwitło we mnie powoli, imałam się wielu dziedzin artystycznych, by wreszcie trafić na złotnictwo. Dzięki tej krętej drodze, moja biżuteria ze srebra wzbogaciła się o szkło artystyczne, całą masę ceramiki i mniej typowe materiały, jak ręcznie filcowana wełna, żywica UV czy wypalana skóra. Co krok uczę się czegoś nowego i pozostaję w ciągłej ewolucji. Zawsze w nowych projektach jest coś, czego jeszcze nie próbowałam i muszę się z tym zmierzyć. Połączenie wielu technik w rozbudowanej formie sprawia mi ogromną przyjemność.